Uśmiechnięty od ucha do ucha Wołodia grzał ręce nad paleniskiem - archetyp Rosjanina, idealizowany bądź wyśmiewany od setek lat. Wyglądał kropka w kropkę jak chłopski książę: przerośnięty chłopiec, niewinnie przystojny, gładziutki na twarzy. Zsunięta na tył głowy czapka kolejarska odsłaniała złociste kędziory.
Uśmiechnięty od ucha do ucha Wołodia grzał ręce nad paleniskiem - archetyp Rosjanina, idealizowany bądź wyśmiewany od setek lat. Wyglądał kropka w kropkę jak chłopski książę: przerośnięty chłopiec, niewinnie przystojny, gładziutki na twarzy. Zsunięta na tył głowy czapka kolejarska odsłaniała złociste kędziory.