Często, kiedy zapuszczała się w serce biblioteki, wiedziała, że podąża drogą, jakiej dotąd nie znała, przesmykiem między alejkami, brodząc po kostki w papierowym kurzu i wśród zapachu dawnych marzeń.
Często, kiedy zapuszczała się w serce biblioteki, wiedziała, że podąża drogą, jakiej dotąd nie znała, przesmykiem między alejkami, brodząc po kostki w papierowym kurzu i wśród zapachu dawnych marzeń.