Pośród bezlistnych,starych drzew zobaczyła zbiór rzeźb,z których niemal każda wyszła spod dłuta artysty niepośledniej miary.
Pośród bezlistnych,starych drzew zobaczyła zbiór rzeźb,z których niemal każda wyszła spod dłuta artysty niepośledniej miary.