Cytat

-Czym mogę służyć? - A ponieważ uczuła, że te słowo niczego jej nie ujmują w zakresie własnym, a wprost przeciwnie - darzą ją ostrością, trzeźwością asentymentalną, że to jej dobrze robi na typ, więc ponownie patrząc jak na wariata, zapytała: -Czym mogę służyć? - Odwróciłem się i odszedłem, ale plecy moje, oddalając się, jeszcze bardziej ją podnieciły, gdyż za drzwiami już posłyszałem: -Błazen! - Odstrychnięty, odepchnięty usiadłem na mym krzesełku pod ścianą, zziajany.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy