Zginę z bronią w ręku, wywrzaskując w niebo wulgarne wyrazy. Nie łudzę się ani przez chwilę, że Wszechświat ocaleje. Ale przynajmniej mogę zdechnąć tak, jak żyłem- jako bydlę, skurwysyn i niepodległa dusza, buntownik Samael, nie bez powodu nazywany Ryżym Hultajem".
Zginę z bronią w ręku, wywrzaskując w niebo wulgarne wyrazy. Nie łudzę się ani przez chwilę, że Wszechświat ocaleje. Ale przynajmniej mogę zdechnąć tak, jak żyłem- jako bydlę, skurwysyn i niepodległa dusza, buntownik Samael, nie bez powodu nazywany Ryżym Hultajem".