dla mnie "polityka" nie jest brzydkim wyrazem. To słowo pełne chwały. To zaszczytna misja, obowiązek. Nie sposób zrobienia kariery, zapewnienia sobie niezasłużonych przywilejów, zaspokojenia własnej próżności albo żądzy władzy. A jak świat światem, polityką zajmują się niemal zawsze ci, którzy myślą przeciwnie. "W polityce - powiedział mi kiedyś Mieczysław Rakowski, ówczesny polski premier - nawet anioł staje się dziwką".
dla mnie "polityka" nie jest brzydkim wyrazem. To słowo pełne chwały. To zaszczytna misja, obowiązek. Nie sposób zrobienia kariery, zapewnienia sobie niezasłużonych przywilejów, zaspokojenia własnej próżności albo żądzy władzy. A jak świat światem, polityką zajmują się niemal zawsze ci, którzy myślą przeciwnie. "W polityce - powiedział mi kiedyś Mieczysław Rakowski, ówczesny polski premier - nawet anioł staje się dziwką".