Zawsze mnie to zadziwia. Ilekroć któreś z nas wchodzi do pokoju Thais, a ona akurat nie śpi, zawsze odwraca głowę w naszą stronę. I kiedy gość podchodzi do łóżka, Thais ostentacyjnie zwraca się ku niemu - bez względu na to, z której strony dana osoba podchodzi. Jakim cudem wie, gdzie akurat jesteśmy? Pozostaje to dla nas tajemnicą.
Zawsze mnie to zadziwia. Ilekroć któreś z nas wchodzi do pokoju Thais, a ona akurat nie śpi, zawsze odwraca głowę w naszą stronę. I kiedy gość podchodzi do łóżka, Thais ostentacyjnie zwraca się ku niemu - bez względu na to, z której strony dana osoba podchodzi. Jakim cudem wie, gdzie akurat jesteśmy? Pozostaje to dla nas tajemnicą.