Owa istota, która dobyłem z własnej duszy i słałem w świat, by folgowała swym żądzom, okazała się wcieleniem podłości i najgorszego łajdactwa. Każdy jej czyn i każda myśl jej tylko służyć miały, a cierpieniem zadawanym drugiemu upajała się chciwie i z bestialską rozkoszą, niemiłosierna i nieczuła, jak wyciosana z kamienia.
Owa istota, która dobyłem z własnej duszy i słałem w świat, by folgowała swym żądzom, okazała się wcieleniem podłości i najgorszego łajdactwa. Każdy jej czyn i każda myśl jej tylko służyć miały, a cierpieniem zadawanym drugiemu upajała się chciwie i z bestialską rozkoszą, niemiłosierna i nieczuła, jak wyciosana z kamienia.