I komisarz zrozumiał, że kiedy tragedia odgrywana jest przed publicznością, przyjmuje pozy i przemawia głośno, ale kiedy jest prawdziwa, mówi ściszonym głosem i wyraża się przez pokorne gesty. Otóż to, pokora tragedii.
I komisarz zrozumiał, że kiedy tragedia odgrywana jest przed publicznością, przyjmuje pozy i przemawia głośno, ale kiedy jest prawdziwa, mówi ściszonym głosem i wyraża się przez pokorne gesty. Otóż to, pokora tragedii.