- Masz! - Lisica podała mi rewolwer, a Shaunowi krótki półautomat. Dziewczyna rozdawała broń, szczerząc zęby jak dzieciak w bożonarodzeniowy poranek. - Powystrzelamy ich jak kaczuszki, więc niech wszyscy się szykują!
- Masz! - Lisica podała mi rewolwer, a Shaunowi krótki półautomat. Dziewczyna rozdawała broń, szczerząc zęby jak dzieciak w bożonarodzeniowy poranek. - Powystrzelamy ich jak kaczuszki, więc niech wszyscy się szykują!