Cytat

Dziesiątki razy opierałem dłonie o jej materac, przygniatałem do łóżka drobne ciało dziewczyny, patrzącej na mnie oczami otwartymi szeroko jak okna na świat, którym dla niej byłem. Czasami śmiałem się z jej zachwytu, przepełniony zarozumiałą pewnością mężczyzny, który poznał już kilka ścieżek przez ciało i teraz prowadzi nimi kogoś, kto nic poza nim nie widzi i z wiarą osoby ociemniałej trzyma się wystawionej do przodu laski.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy