Zmienia się wizja szpitala. Jeśliby oczyścić to słowo ze wszystkich nalotów i nawarstwień, jakie na nim przez wieki osiadły, to zostałby pierwowzór, abstrakcja: wydzielona, uzdrowicielska przestrzeń, w której chory spotyka się z lekarzem. To miejsc gościnne, ma to w swej nazwie (łac. hospitalitas - gościna). Mówiąc żartobliwie, szpital to wyłom w teorii Darwina, świat przyjazny, wyrosły z altruizmu, pozbawiony wrogości. Czy można więc winić lekarza, że iż w takim świecie niekiedy przetrzymuje chorego? Tak naprawdę po to, by z
Zmienia się wizja szpitala. Jeśliby oczyścić to słowo ze wszystkich nalotów i nawarstwień, jakie na nim przez wieki osiadły, to zostałby pierwowzór, abstrakcja: wydzielona, uzdrowicielska przestrzeń, w której chory spotyka się z lekarzem. To miejsc gościnne, ma to w swej nazwie (łac. hospitalitas - gościna). Mówiąc żartobliwie, szpital to wyłom w teorii Darwina, świat przyjazny, wyrosły z altruizmu, pozbawiony wrogości. Czy można więc winić lekarza, że iż w takim świecie niekiedy przetrzymuje chorego? Tak naprawdę po to, by z