Pamiętam doskonale momenty, gdy zewnętrznie wszystko było OK, uśmiechałem się, biegałem, załatwiałem milion spraw, a w środku miałem regularne piekło. Pustynia bowiem zawsze jest w tobie, nie w Egipcie.
Pamiętam doskonale momenty, gdy zewnętrznie wszystko było OK, uśmiechałem się, biegałem, załatwiałem milion spraw, a w środku miałem regularne piekło. Pustynia bowiem zawsze jest w tobie, nie w Egipcie.