Pragnę, by pani wiedziała, że była pani ostatnim marzeniem mej duszy! Pomimo upadku nie upadłem tak nisko, by widok pani i pani ojca oraz waszego domu, który potrafiła pani uczynić prawdziwym domem, żeby to wszystko nie zbudziło we mnie dawnych cieni, o których myślałem, że na zawsze umarły. Od kiedy panią poznałem, czuje wyrzuty, których myślałem już nigdy nie czuć, słyszę głosy wzywające mnie naprzód, o których myślałem, że zamilkły na wieki. Mam jakieś niejasne pragnienie walki, dokonania czegoś, zaczęcia czegoś od początku,
Pragnę, by pani wiedziała, że była pani ostatnim marzeniem mej duszy! Pomimo upadku nie upadłem tak nisko, by widok pani i pani ojca oraz waszego domu, który potrafiła pani uczynić prawdziwym domem, żeby to wszystko nie zbudziło we mnie dawnych cieni, o których myślałem, że na zawsze umarły. Od kiedy panią poznałem, czuje wyrzuty, których myślałem już nigdy nie czuć, słyszę głosy wzywające mnie naprzód, o których myślałem, że zamilkły na wieki. Mam jakieś niejasne pragnienie walki, dokonania czegoś, zaczęcia czegoś od początku,