Poczucie winy jest jak trucizna,sączy się każdego dnia po kropli z miejsca w pamięci,które chcemy zakopać głęboko,pod stertą przyjemniejszych wspomnień.Ale trucizna przesącza się,powoli,i co jakiś czas odzywa się nagłym uderzeniem prosto w splot słoneczny naszej duszy.
Poczucie winy jest jak trucizna,sączy się każdego dnia po kropli z miejsca w pamięci,które chcemy zakopać głęboko,pod stertą przyjemniejszych wspomnień.Ale trucizna przesącza się,powoli,i co jakiś czas odzywa się nagłym uderzeniem prosto w splot słoneczny naszej duszy.