Przywódców społeczności żydowskich ustawiano rzędem na ulicy i rozstrzeliwano. Panował chaos, zewsząd dochodził brzęk tłuczonego szkła, lała się woda z pękniętych rur, konie zaprzężone do wozów stawały dęba, krew zabarwiała bruk na czerwono. Polscy cywile dopingowali nas głośno. Nie chcieli u siebie Żydów tak samo jak my.
Przywódców społeczności żydowskich ustawiano rzędem na ulicy i rozstrzeliwano. Panował chaos, zewsząd dochodził brzęk tłuczonego szkła, lała się woda z pękniętych rur, konie zaprzężone do wozów stawały dęba, krew zabarwiała bruk na czerwono. Polscy cywile dopingowali nas głośno. Nie chcieli u siebie Żydów tak samo jak my.