Moje emocje pytały, ilu jest ludzi, którzy czują się opuszczeni i wyśmiani aż do tego stopnia. Gdyby ktoś, komu uwierzę, powiedział mi, że połowa? A gdyby mi powiedział, że tylko jeden na sto tysięcy? Wszystko było możliwe. Ale dlaczego to na mnie spadło, dlaczego właśnie ja muszę być mną, nie kto inny?
Moje emocje pytały, ilu jest ludzi, którzy czują się opuszczeni i wyśmiani aż do tego stopnia. Gdyby ktoś, komu uwierzę, powiedział mi, że połowa? A gdyby mi powiedział, że tylko jeden na sto tysięcy? Wszystko było możliwe. Ale dlaczego to na mnie spadło, dlaczego właśnie ja muszę być mną, nie kto inny?