S³ysz±c te s³owa, pe³ne trwogi i przera¿enia, za¶mia³am siê w duszy. Z wolna zaczyna³am odzyskiwaæ ¶wiadomo¶æ. Otworzy³am powoli oczy i ujrza³am przed sob± przystojn±, przestraszon± twarz Dunaja.
S³ysz±c te s³owa, pe³ne trwogi i przera¿enia, za¶mia³am siê w duszy. Z wolna zaczyna³am odzyskiwaæ ¶wiadomo¶æ. Otworzy³am powoli oczy i ujrza³am przed sob± przystojn±, przestraszon± twarz Dunaja.