Fakt, że zastrzelił się na pięć minut przed proszonym obiadem, uznano za wielki nietakt. Mógł przecież, do licha, zastrzelić się po obiedzie...!
Fakt, że zastrzelił się na pięć minut przed proszonym obiadem, uznano za wielki nietakt. Mógł przecież, do licha, zastrzelić się po obiedzie...!