Dzieci wywożono furgonami przez bramę getta. Niektóre miały na sobie najlepsze ubranka. Płakały wniebogłosy, wołały swoje matki. A matki musiały iść do pracy, jak gdyby nic się nie zdarzyło.
Dzieci wywożono furgonami przez bramę getta. Niektóre miały na sobie najlepsze ubranka. Płakały wniebogłosy, wołały swoje matki. A matki musiały iść do pracy, jak gdyby nic się nie zdarzyło.