Piękno, moi drodzy, musi boleć, aby było prawdziwe. Musi być niedoskonałe, ułomne, cierpiące, aby mogło być piękne. Musi kryć się w nim, że tak powiem, jakieś zawstydzenie sobą, niepewność siebie, może nawet bezradność, może lęk. Poznasz je zwłaszcza po tym, że ono jak gdyby się na twoją łaskę, na twoją wyrozumiałość, nawet na twoje przebaczenie, a więc na twoje z nim przymierze.
Piękno, moi drodzy, musi boleć, aby było prawdziwe. Musi być niedoskonałe, ułomne, cierpiące, aby mogło być piękne. Musi kryć się w nim, że tak powiem, jakieś zawstydzenie sobą, niepewność siebie, może nawet bezradność, może lęk. Poznasz je zwłaszcza po tym, że ono jak gdyby się na twoją łaskę, na twoją wyrozumiałość, nawet na twoje przebaczenie, a więc na twoje z nim przymierze.