Ghrom osłupiał. A nie był wampirem, który zbyt często tracił kontrolę nad sytuacją. Kurwa mać. Ten półczłowiek był najbardziej podniecającą istotą, do jakiejkolwiek się zbliżył. A raz czy drugi zdarzyło mu się przytulać do prawdziwych fajerwerków.
Ghrom osłupiał. A nie był wampirem, który zbyt często tracił kontrolę nad sytuacją. Kurwa mać. Ten półczłowiek był najbardziej podniecającą istotą, do jakiejkolwiek się zbliżył. A raz czy drugi zdarzyło mu się przytulać do prawdziwych fajerwerków.