To, na czym chcę skupić waszą uwagę, to ten wielki, ogólny ruch w kierunku dyskredytacji i ostatecznie eliminacji wszelkiego rodzaju doskonałości u człowieka - moralnej, kulturalnej, społecznej czy intelektualnej. I czyż nie jest rzeczą przyjemną zauważyć, jak "Demokracja" (w jej sensie magicznym) wykonuje obecnie za nas tę pracę, którą niegdyś wykonywały starożytne Dyktatury, i to tymi samymi metodami? Pamiętacie, jak jeden z greckich Dyktatorów (wówczas nazywano ich "tyranami") wysłał swego posła do drugiego Dyktatora, by
To, na czym chcę skupić waszą uwagę, to ten wielki, ogólny ruch w kierunku dyskredytacji i ostatecznie eliminacji wszelkiego rodzaju doskonałości u człowieka - moralnej, kulturalnej, społecznej czy intelektualnej. I czyż nie jest rzeczą przyjemną zauważyć, jak "Demokracja" (w jej sensie magicznym) wykonuje obecnie za nas tę pracę, którą niegdyś wykonywały starożytne Dyktatury, i to tymi samymi metodami? Pamiętacie, jak jeden z greckich Dyktatorów (wówczas nazywano ich "tyranami") wysłał swego posła do drugiego Dyktatora, by