Rzeki zawsze mnie fascynowały. Ich urok tkwi być może w ich ciągłym biegu, przy jednoczesnej niezmienności, w ich odchodzeniu przy jednoczesnym pozostawaniu i w końcu w tym, że w jakimś sensie są fizycznym odwzorowaniem historii, która trwa, bo upływa. Rzeki to Historia.
Rzeki zawsze mnie fascynowały. Ich urok tkwi być może w ich ciągłym biegu, przy jednoczesnej niezmienności, w ich odchodzeniu przy jednoczesnym pozostawaniu i w końcu w tym, że w jakimś sensie są fizycznym odwzorowaniem historii, która trwa, bo upływa. Rzeki to Historia.