Nie było źle. Co więcej - mógł uznać, że po tylu latach było całkiem nieźle. Zdążył się przyzwyczaić. Kłopot w tym, że tego właśnie miał nie robić. Musiał znienawidzić to miejsce, by z radością zakosztować życia na wolności... Jeśli kiedykolwiek jej jeszcze zasmakuje. Czy była tak smaczna jak dzisiejsza zupa? Czy ta ostatnia smakowała mu dlatego, że był okropnie głodny? Może to samo jest z wolnością. Trudno jej nie cenić, trudno też zaakceptować po tylu latach życia w cieniu krat. Swoboda to towar, za którego nabycie trzeba spo
Nie było źle. Co więcej - mógł uznać, że po tylu latach było całkiem nieźle. Zdążył się przyzwyczaić. Kłopot w tym, że tego właśnie miał nie robić. Musiał znienawidzić to miejsce, by z radością zakosztować życia na wolności... Jeśli kiedykolwiek jej jeszcze zasmakuje. Czy była tak smaczna jak dzisiejsza zupa? Czy ta ostatnia smakowała mu dlatego, że był okropnie głodny? Może to samo jest z wolnością. Trudno jej nie cenić, trudno też zaakceptować po tylu latach życia w cieniu krat. Swoboda to towar, za którego nabycie trzeba spo