Kto milczy w obliczu mordu - staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia - ten przyzwala.
Trudno jest normalnemu człowiekowi o normalnej psychice zrozumieć, jak można ludzi mordować za to, że mają taki, a nie inny kolor włosów i oczu, za to, że są innego pochodzenia.
W zasadzie najważniejsze jest życie, a jak już jest życie, to najważniejsza jest wolność, a potem oddaje się życie za wolność. Wtedy już nie wiadomo, co jest najważniejsze.
Kto milczy w obliczu mordu - staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia - ten przyzwala.
Książka: I była dzielnica żydowska w Warszawie