Odżyło też hasło "nowy porządek świata", pojawili się płaskoziemcy, covidowcy, antycovidowcy, foliarze - nie dość, że kraj od kilku lat był podzielony na pół, teraz pękł w poprzek. I coraz częściej Marchewka zaczął widywać spoglądające na niego zza ochronnych maseczek oczy wilków, nie ludzi.
Odżyło też hasło "nowy porządek świata", pojawili się płaskoziemcy, covidowcy, antycovidowcy, foliarze - nie dość, że kraj od kilku lat był podzielony na pół, teraz pękł w poprzek. I coraz częściej Marchewka zaczął widywać spoglądające na niego zza ochronnych maseczek oczy wilków, nie ludzi.
Książka: Dama ciężkich obyczajów