Bulimia jest siostrą anoreksji, ale mniej kochaną. Ana to bogini. Daje siłę, iluzję władzy, poczucia własnej wartości. Ana to zwycięstwo i triumfalny marsz do zdobycia wymarzonej chudości. Bulimia to porażka. To dowód słabości, klęski, swojej bezwartościowości i tego, że trzeba siebie nienawidzić jeszcze bardziej.
Bulimia jest siostrą anoreksji, ale mniej kochaną. Ana to bogini. Daje siłę, iluzję władzy, poczucia własnej wartości. Ana to zwycięstwo i triumfalny marsz do zdobycia wymarzonej chudości. Bulimia to porażka. To dowód słabości, klęski, swojej bezwartościowości i tego, że trzeba siebie nienawidzić jeszcze bardziej.