Cytat

Nathan zdejmuje swoją koszulkę. Widzę, że jest gotowy. Jego nabrzmiały penis napiera na materiał, czekając na uwolnienie. Nathan ściąga spodnie i pochyla się, wsuwając we mnie palec.– Uwielbiam, gdy jesteś taka wilgotna – mruczy.Nate dokłada drugi palec, a jęczę i wiję się z rozkoszy. Wbijam głowę w poduszkę, wyginając ciało w łuk. Po chwili słodkich tortur mój ukochany podciąga się, rozchyla mi nogi i wchodzi we mnie łagodnie, powoli, tak, że czuję każdy cal jego męskości. Podkurczam nogi, a on wbija się we mnie głębiej. Zaczyna poruszać się szybciej, głośno wciągając powietrze.– Tak mocno cię kocham, Mia – mówi i całuje mnie, przygryzając mi dolną wargę.Przyciągam go do siebie i pogłębiam pocałunek. Zaciskam mięśnie, czując przeszywający mnie orgazm. Nathan wykonuje jeszcze kilka głębokich uderzeń i szczytuje, wypełniając mnie gorącą cieczą. Opada na mnie wyczerpany, a ja go przytulam. Tak bardzo mi go brakowało. Kochamy się, nie oszukamy uczuć.

Autor: Nana Bekher
Książka: Będziesz moja

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA

Więcej cytatów z tej książki

Reklamy