I tak zostałem sonderem. Dzięki Rumkowskiemu. I dzięki mojemu ojcu..... Otrzymywaliśmy lepsze kartki żywnościowe.... Sonderowcy nie musieli też obawiać się deportacji (przynajmniej w początkowym okresie) ani wykonywać ciężkich prac fizycznych.
I tak zostałem sonderem. Dzięki Rumkowskiemu. I dzięki mojemu ojcu..... Otrzymywaliśmy lepsze kartki żywnościowe.... Sonderowcy nie musieli też obawiać się deportacji (przynajmniej w początkowym okresie) ani wykonywać ciężkich prac fizycznych.
Książka: Podczłowiek Wspomnienia członka Sonderkommanda