Oczyma duszy jakby z oddali widziałam siebie - siedzącą pomiędzy dwiema pobielanymi, drewnianymi ścianami, krzewem jaśminu, kępą brzóz i żywopłotem, malutką jak figurka z domku dla lalek.
Oczyma duszy jakby z oddali widziałam siebie - siedzącą pomiędzy dwiema pobielanymi, drewnianymi ścianami, krzewem jaśminu, kępą brzóz i żywopłotem, malutką jak figurka z domku dla lalek.