Przebiega mnie lekki dreszcz zaskoczenia, gdy uświadamiam sobie, że to przecież mój mąż – i że przez ostatnie dwa lata powoli zmieniał się z powrotem w mężczyznę, który kiedyś tak mnie zachwycał, że godzinami patrzyłam, jak śpi, nie mogąc oderwać od niego wzroku.
Przebiega mnie lekki dreszcz zaskoczenia, gdy
uświadamiam sobie, że to przecież mój mąż – i że przez ostatnie
dwa lata powoli zmieniał się z powrotem w mężczyznę, który
kiedyś tak mnie zachwycał, że godzinami patrzyłam, jak śpi, nie
mogąc oderwać od niego wzroku.
Książka: Zamiana