Ludzie potrafią być dobrzy i wrażliwi, tylko otoczenie i twarda codzienność hartuje ich osobowośćoraz sposób bycia.Pewne zachowania możemy kontrolować, lecz maniery, które posiadamyw sobie, prędzej czy pózniej ukażą prawdziwe, autentyczne oblicze...My sami odpowiedzialni jesteśmy za tworzenie zgranej całości prozy życia.
W poszukiwaniu siebie Monika Nowacka:Czas jako towarzysz ludzkiego losu jest jedynym lekarstwem na ból,wewnętrzny żal, pretensje, jego upływanie godzi przeszłowsć z tworzeniem nowej perspektywy przyszłosci.
Czas sprzyja zapomnieniu, lecz wystarczy mały szczegół, by wszystko na nowo odżyło, przypomniało nam o mocy niezniszczalnego uczucia.Czas jest wyznacznikiem zbieranych doswiadczeń.
W życiu człowieka tyle samo radosnych chwil, co tych smutnych, odbierających sens istnienia.Każdy następny etap jest koniecznoscią powstałą z rozbitych kawałkówszkła naszej przeszłosci i uzbieranych doswiadczeń. Kres dotychczasowosci jest motorem budowania szklanych konstrukcji, własnie poprzez ból i zahartowane łzy.Każdy z Nas na tle linii życia przeżywa cos innego, lecz o wspólnym miernikucierpienia. Cierpienie bowiem, jak i smutek wpisane w ludzką drogę przetrwania, zawsze są adekwatne do osobistych przeżyć.I nikt nie jest w stanie pokonać ich bez konsekwencji łez, żalu, rozpaczy, pesymistycznych targań... Całe ludzkie życie jest ciągłym wyborem, decyzją pomiędzy tak trzeba, tak należy, tak byłoby najlepiej...
Wszystko na ziemi toczy się w rytmie ruchu obrotowego, smutek nocy odkrywa radosć dnia, tęsknota zas za miłoscią i jej brak kosztują tyle samo łez - różnią się one jedynie smakiem.
Manipulacji uczymy się całe życie, by z premedytacją wykorzystać dla własnych potrzeb.Zycie to nie bajka, lecz spektakl układów, gonitwy, starań, wiecznego udowadniania innym i sobie.Każdy etap w życiu człowieka służy czemus, jest nauką, bodzcem rozwojowym, bagażem doswiadczeń zarówno dobrych, jak i tych złych.
Każda obecna chwila buduje naszą przyszłosć, tworzy kolejne slady na mapie
Robiąc przysługę innym, partnerowi bądz mężowi, jego rodzinie albo dzieciom, krzywdzimy własną duszę. Zabijamy kobiecą tożsamosć, zaspakajając i ulegając.
Miłosć jako niszcząca siła zabija aspekt wszystkiego, co nas otacza. Każdą komórkę ciała przesiąka rozrywająca tęsknota.
Ludzie potrafią być dobrzy i wrażliwi, tylko otoczenie i twarda
codzienność hartuje ich osobowośćoraz sposób bycia.
Pewne zachowania możemy kontrolować, lecz maniery, które posiadamy
w sobie, prędzej czy pózniej ukażą prawdziwe, autentyczne oblicze...
My sami odpowiedzialni jesteśmy za tworzenie zgranej całości prozy życia.
Książka: W poszukiwaniu siebie