Cytat

Ze zdumieniem Szmul wytrzeszczył oczy, bo gdyby Bruno był tak samo wychudzony i tak przeraźliwie blady jak chłopcy po jego stronie ogrodzenia, w życiu by ich pewnie nikt nie odróżnił. Właściwie to (zdaniem Szmula) wyglądali teraz identycznie.
- Wiesz, z czym mi się to kojarzy? - spytał Bruno.
- No, z czym?
- Przypomniała mi się babcia. Ta, co umarła. Mówiłem ci, pamiętasz?
Szmul skinął głową. [...]
- Przypomniały mi się sztuki, które wystawiała ze mną i z Gretel - ciągnął, starając się nie patrzeć na Szmula, bo pewne wspomnienia z Berlina nie całkiem jeszcze wyblakły. - Pamiętam, jak zawsze trafnie dobierała mi kostium. "Odpowiedni strój pozwala się wczuć w rolę", powtarzała. I chyba właśnie to robię, prawda? Wczuwam się w osobę z drugiej strony ogrodzenia.
- Czyli w Żyda. - stwierdził Szmul.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA

Więcej cytatów z tej książki

Reklamy