Cytat

Wchodzi ksiądz, ruszają organy i się zaczyna. Wstajemy, otwarcie, rytuały, powitanie.
- Witam wszystkich tych, którzy przyszli z własnej woli, i tych, którzy zawitali dziś do kościoła służbowo. - zagaja pyzaty klecha, a wszyscy na mnie. Ktoś pokazał na mnie palcem, ktoś coś warknął.
A ja? Nic, niewzruszony, obejrzałem się, jakbym sprawdzał, czy to za mną akurat nie usiadł ten Judasz esbecki.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA

Więcej cytatów z tej książki

Reklamy