O ile mi wiadomo, są tylko dwie emoje, które rok po roku podtrzymują obroty tego świata (...). Jednym jest strach. Drugim pożądanie.
Tamtego wieczoru rodzice powiedzieli mi, że powinniśmy uważać na to, w jaki sposób i z kim rozmawiamy o magii. Mama wyjaśniła, że zwykłych ludzi jest więcej niż nas i dostrzegają oni zagrożenie w naszych możliwościach, a strach to największa potęga na świecie.
Gdy uczeni odkrywają informację, która nie pasuje do tego, co już wiedzą, wybierają jedną z dwóch możliwości. Odsuwają ją na bok, żeby nie podawała w wątpliwość ich ukochanych teorii, albo skupiają się na niej z intensywnością promieni laserowych i próbują zgłębić tajemnicę do dna.
Normalność to bajeczka na dobranoc dla dzieci, jedna z baśni, jakie ludzie opowiadają sobie, żeby czuć się lepiej, gdy stają wobec obezwładniającej oczywistości, że to, co dzieje się naokoło, w żadnym razie nie jest "normalne".
- W tej grze chodzi o coś więcej niż osłanianie królowej (...). Dlaczego tak ci trudno zapamiętać, że to król jest figurą, którą trzeba chronić?
- Król zwyczajnie tkwi w miejscu, poruszając się przy każdym ruchu o jedno pole. A królowa może poruszać się tak swobodnie. Myślę, że wolałbym raczej przegrać niż pozbawić ją tej wolności.
Odwagę i lekkomyślność oddziela bardzo cienka granica (...)
O ile mi wiadomo, są tylko dwie emoje, które rok po roku podtrzymują obroty tego świata (...). Jednym jest strach. Drugim pożądanie.
Książka: Czarownica