Kościół zaczyna mi się podobać. To ponuractwo, to sztywniactwo, te złocenia, kompletny odpał. Tylko nie mogę się zmobilizować, bo w niedzielę zawsze mam najgorszego kaca. Chociaż nie odpowiada mi, że ludzie religijni nie mogą używać gumek. Jak właściwie zabezpieczają się przed AIDS?
Kościół zaczyna mi się podobać. To ponuractwo, to sztywniactwo, te złocenia, kompletny odpał. Tylko nie mogę się zmobilizować, bo w niedzielę zawsze mam najgorszego kaca. Chociaż nie odpowiada mi, że ludzie religijni nie mogą używać gumek. Jak właściwie zabezpieczają się przed AIDS?