Nie chciałam wracać do domu, ponieważ bałam się być sama. Nie chciałam zostać w kinie, ponieważ bałam się ciemności, nie chciałam być z matką, ponieważ jej też się bałam. Poszłam więc do domu starego znajomego, ale w progu uświadomiłam sobie, że nie zniosę towarzystwa ludzi, że naprawdę chcę być sama. Na ulicy zrozumiałam, że jednak nie chcę być sama, zrozumiałam, że nie chcę być nikim, nigdzie.
Nie chciałam wracać do domu, ponieważ bałam się być sama. Nie chciałam zostać w kinie, ponieważ bałam się ciemności, nie chciałam być z matką, ponieważ jej też się bałam. Poszłam więc do domu starego znajomego, ale w progu uświadomiłam sobie, że nie zniosę towarzystwa ludzi, że naprawdę chcę być sama. Na ulicy zrozumiałam, że jednak nie chcę być sama, zrozumiałam, że nie chcę być nikim, nigdzie.