-Później, szefie - powiedział. - To nie jest odpowiednia chwila. Najpierw niech ziemia się zatrzyma, ona się jeszcze porusza, psiakrew, ona wciąż jeszcze kręci się, przeklęta, kołysze się jak pokład statku.
-Później, szefie - powiedział. - To nie jest odpowiednia chwila. Najpierw niech ziemia się zatrzyma, ona się jeszcze porusza, psiakrew, ona wciąż jeszcze kręci się, przeklęta, kołysze się jak pokład statku.