Przepraszam.
- Dobrze, jak chcesz. Wpakowałaś się w ten kłopot na włąsne życzenie. Sama się o to prosiłaś, skoro wzięłaś sobie za męża przybłędę, który nie miał nic, tylko dwie ręce, co potrafią tylko wyrządzać krzywdę. A teraz zachodzisz w głowę, co poszło nie tak. Nigdy nie umiałaś pogodzić się z życiem. Chcesz, żeby życie było dla ciebie lepsze, ale ono takie nie jest. Nie dla takich jak my. Życie to nie bajka. Tego nie zmienisz. Ale ty nie możesz się z tym pogodzić i brać go takim, jakie jest. Chcesz mieć lepiej? Nie będziesz miała lepiej [...]
Przepraszam.