Wyobraźmy sobie, że w Paryżu w roku 1984 istnieje z dziesięć księstw Monako, republik San Marino czy państw Watykanu, a będziemy mieli pewne pojęcie o tym, jak wyglądała administracja stolicy, której obraz został zniekształcony po latach przez mit namiestnika policji [Gabriela Mikołaja de la Reynie].
Wyobraźmy sobie, że w Paryżu w roku 1984 istnieje z dziesięć księstw Monako, republik San Marino czy państw Watykanu, a będziemy mieli pewne pojęcie o tym, jak wyglądała administracja stolicy, której obraz został zniekształcony po latach przez mit namiestnika policji [Gabriela Mikołaja de la Reynie].