Wymóg bycia konsekwentnym uważam za absurdalny. Oznacza to przecież, że nie pozwala się innym wpływać na swoje działanie. Gdyby było się naprawdę konsekwentnym, trzeba by za pięć lat myśleć dokładnie to samo, co dziś. Nie można być konsekwentnym dla samej konsekwencji, a dzieci nie powinny mieć obowiązków dla samych obowiązków. Musi być w tym wszystkim jakiś sens.
Wymóg bycia konsekwentnym uważam za absurdalny. Oznacza to przecież, że nie pozwala się innym wpływać na swoje działanie. Gdyby było się naprawdę konsekwentnym, trzeba by za pięć lat myśleć dokładnie to samo, co dziś. Nie można być konsekwentnym dla samej konsekwencji, a dzieci nie powinny mieć obowiązków dla samych obowiązków. Musi być w tym wszystkim jakiś sens.