My, kobiety, mamy do wyboru tylko jedno z dwojga: albo panować, albo służyć. Lecz największa rozkosz władzy jest niczym wobec rozkoszy jeszcze wyższej - być niewolnicą człowieka, którego się kocha.
My, kobiety, mamy do wyboru tylko jedno z dwojga: albo panować, albo służyć. Lecz największa rozkosz władzy jest niczym wobec rozkoszy jeszcze wyższej - być niewolnicą człowieka, którego się kocha.