Wierzę w samotność tak dominującą, że posiada fizyczną emanację. Wierzę w wybory - te trudne, których ludzie u władzy rzadko dokonują dobrze. Wierzę w to, że każdy z nas czegoś potrzebuje: dotyku kobiety, towarzystwa, pieniędzy, przebaczenia. Aby zdobyć te rzeczy, ludzie są zdolni do popełniania tylu grzechów, ile tylko trzeba.
Wierzę w samotność tak dominującą, że posiada fizyczną emanację. Wierzę w wybory - te trudne, których ludzie u władzy rzadko dokonują dobrze. Wierzę w to, że każdy z nas czegoś potrzebuje: dotyku kobiety, towarzystwa, pieniędzy, przebaczenia. Aby zdobyć te rzeczy, ludzie są zdolni do popełniania tylu grzechów, ile tylko trzeba.