Ilekroć coś ukrywasz, balansujesz na ostrzu brzytwy (...). Uwierz mi, wiem, co mówię. Ja balansuję na tym ostrzu przez pół życia. Człowiek się przyzwyczaja, przyzwyczaja się do tego stopnia, że czasem zapomina, że krwawi.
Ilekroć coś ukrywasz, balansujesz na ostrzu brzytwy (...). Uwierz mi, wiem, co mówię. Ja balansuję na tym ostrzu przez pół życia. Człowiek się przyzwyczaja, przyzwyczaja się do tego stopnia, że czasem zapomina, że krwawi.