Mama zawsze tak mówiła. Powtarzała nam, i to od dziecka, a już szczególnie, gdy umarł tato, że nikt nie zna swojego losu. Nikt nie wie, co jest mu pisane. To przeznaczenie kształtuje nasz czas i nas samych. Jest składową malutkich chwil, w których będziemy, lub też nie będziemy, potrafili się odnaleźć.
Mama zawsze tak mówiła. Powtarzała nam, i to od dziecka, a już szczególnie, gdy umarł tato, że nikt nie zna swojego losu. Nikt nie wie, co jest mu pisane. To przeznaczenie kształtuje nasz czas i nas samych. Jest składową malutkich chwil, w których będziemy, lub też nie będziemy, potrafili się odnaleźć.