Kiedy czekałam na windę, czułam się, jakbym nie była w swojej skórze, tylko leżała podzielona na kawałki w skrzynkach na listy na ścianie. Ale skrzynki na listy zostały na ścianie, kiedy otworzyła się winda, a ta, co wsiadła, to byłam ja, najgłupsza z głupich.
Kiedy czekałam na windę, czułam się, jakbym nie była w swojej skórze, tylko leżała podzielona na kawałki w skrzynkach na listy na ścianie. Ale skrzynki na listy zostały na ścianie, kiedy otworzyła się winda, a ta, co wsiadła, to byłam ja, najgłupsza z głupich.