- Nie rozumiem zachowania ludzi po ślubie. Lekceważą najbardziej podstawowe potrzeby swoich partnerów, a potem się dziwią, że ci szukają spełnienia z innymi. Obwiniają wszystkich poza samymi sobą. Od wieków ta sama głupota.
- Nie rozumiem zachowania ludzi po ślubie. Lekceważą najbardziej podstawowe potrzeby swoich partnerów, a potem się dziwią, że ci szukają spełnienia z innymi. Obwiniają wszystkich poza samymi sobą. Od wieków ta sama głupota.