Oczywiście nie można było trwać w stanie odosobnienia, prowadzić życia będącego tylko zaprzeczeniem życia. Od czasu do czasu zaznawała więc słodkiego ciepła i ciężkich woni dzielonego łoża i bliskości, spała z wieloma mężczyznami, a gdy była młodsza, zrobiła to nawet z kilkoma kobietami, niekiedy powodowana autentycznym pożądaniem, ale najczęściej z potrzeby zwykłego wytchnienia. Ale potem się przekonała, że nie potrafi ani zaspokoić jednego, ani doświadczyć drugiego.
Oczywiście nie można było trwać w stanie odosobnienia, prowadzić życia będącego tylko zaprzeczeniem życia. Od czasu do czasu zaznawała więc słodkiego ciepła i ciężkich woni dzielonego łoża i bliskości, spała z wieloma mężczyznami, a gdy była młodsza, zrobiła to nawet z kilkoma kobietami, niekiedy powodowana autentycznym pożądaniem, ale najczęściej z potrzeby zwykłego wytchnienia. Ale potem się przekonała, że nie potrafi ani zaspokoić jednego, ani doświadczyć drugiego.