Cytat

Odłożyłem słuchawkę i podszedłem do kuchni, gdzie była Erika. "Wiesz - powiedziałem do niej - zadzwonili z włoskiego związku siatkarskiego". A ona na to: "I co chcieli?" "Spytali, czy jestem gotowy objąć reprezentację. Odpowiedziałem, że tak." Erika spojrzała na mnie i powiedziała wprost: "Jesteś szalony!" "To prawda..." odpowiedziałem.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy